Kinga i Krystian I sesja plenerowa na Rusinowej Polanie.

Jesienne Tatry a w nich Kinga i Krystian.

Po wielu latach nieobecności w polskiej ich części, kolejna sesja tam poczyniona. Tym razem wybór padł na Rusinową Polanę i wschód słońca.

Aby tam tak wcześnie dojechać, musieliśmy wystartować jeszcze przed północą, ale trudy podróży wynagrodziła piękna pogoda.

Zapraszamy na piękną, tatrzańską sesję 🙂

Czy warto tak się poświęcać, aby wykonać wymarzoną sesję ślubną, zdecydowanie tak 🙂

Jest to niezapomniana pamiątka na całe życie 🙂

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *